Boazeria – powrót do przeszłości czy kicz ?

Tradycja używania boazerii w polskich domach sięgają lat 80. Był to wtedy najbardziej popularny materiał na ściany, a wręcz za nietakt uchodziło pozostawienie ich białych czy pomalowanych w innym kolorze. Jednak działo się to jakieś 40 lat temu. Trendy mieszkaniowe zdecydowanie uległy radykalnej zmianie i współcześnie rzadko już spotyka się ten PRL-owską spuściznę.

Boazeria kiczem?

Być może dziś to stwierdzenie jest jak najbardziej na miejscu, jednak w starożytnej Grecji boazeria była obecna nawet w domach arystokracji. Gościła również w pałacu w Wersalu oraz w wielu domkach francuskich rodzin. Trudno znaleźć dziś miłośnika tradycyjnej boazerii. Ta zwykła, drewniana kojarzona jest raczej z reliktem przeszłości i uznawana za cechę słabego gustu, a nawet jego brak. Nowoczesne wzornictwo zupełnie odeszło już od boazerii drewnianej na rzecz angielskiej czy z PCV, a tą tradycyjną można spotkać jeszcze w domach z lat 80. czy małych domkach wypoczynkowych.

O wiele lepiej prezentuje się boazeria w kolorze białym, która zdecydowanie wpasowuje się w charakter nowoczesnego stylu, dodaje wnętrzu świeżości oraz optycznie je powiększa. Wykonana ze sztucznego tworzywa świetnie sprawdzi się w miejscach narażonych na zabrudzenia i otarcia, a usunięcie powstałych plam nie stanowi większego problemu.

Boazeria to powrót do przeszłości?

Moda – podobnie jak historia – kołem się toczy i niejednokrotnie nasze babcie dziwiły się, że wnuczki podkradają im rzeczy. Z modą wnętrzarską jest podobnie i boazeria jest tego doskonałym przykładem. Powróciła do łask jednak w zupełnie innej odsłonie. Sentymentalna podróż w czasie odbywa się w kolorze białym i materiale ze sztucznego tworzywa oraz nie ma nic wspólnego z drewnianą boazerią z lat PRL-u. Chociaż ta druga nadaje wnętrzu przytulnego charakteru, to jednak zdecydowanie wyparła ją boazeria angielska. Wykonana z płyt MDF ma zazwyczaj około metr wysokości oraz rozmaite wykończenia. Nie ujmując nic jej wyglądowi, nie nadaje się jednak do każdego mieszkania. Doskonale wpasuje się w styl retro, jednak będzie niepasującym elementem w stylu nowoczesnym, który słynie ze swej surowości.

W tym dziale  Grubość wełny mineralnej, a skuteczność ocieplenia domu

Zalety i wady boazerii

Do niewątpliwych zalet boazerii należy izolacja akustyczna oraz łatwość utrzymania jej w czystości. Można zapomnieć o malowaniu ścian, a jedynie przecierać konstrukcję delikatną szmatką nasączoną detergentem. Dodatkową zaletą jest odporność na uszkodzenia mechaniczne, które łatwo mogłyby powstać na „gołej” ścianie.

Negatywną cechą posiadania holu pokrytego boazerią jest trudność samego montażu, który jest skomplikowanym zajęciem oraz ogrom pracy w przypadku remontu. Usuwanie misternie zamontowanej formy wymaga nieziemskiej cierpliwości.

Posiadanie boazerii nie jest dziś popularne w takim stopniu jak kiedyś i tylko nieliczni decydują się na tak odważny krok, nie przejmując się zupełnie opinią innych. Boazeria to bowiem wspomnienie okresu PRL-u i czasów, gdzie wszytko było proste i takie samo. Nawet ściany u sąsiadów.